piątek, 21 stycznia 2011

Zawijasek

Początki. Torebka jest prosta, jej uszycie też. Ale nie, kiedy się zaczyna i popełnia podstawowe błędy. W końcu po całym dniu harówki ;) filcowa torebka zakupowa ujrzała światło dzienne i znalazła szybko nową właścicielkę. Tak na marginesie - samo szycie zajmuje najmniej czasu :) Później powstały kolejne torebki oparte na powyższym wykroju, tylko z inną aplikacją. Fotki będą wkrótce.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz